Belka: kredyty frankowe muszą zostać przewalutowane

Prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka przyznaje w rozmowie z Bankier.pl, że patrząc w dłuższym terminie, kredyty mieszkaniowe denominowane we frankach szwajcarskich muszą zostać przewalutowane.

15 stycznia tego roku Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) odstąpił od dotychczasowej polityki utrzymywania minimalnego kursu wymiany euro na franka szwajcarskiego, czym wywołał prawdziwe finansowe trzęsienie ziemi. Decyzja SNB w Polsce komentowana była głównie w kontekście kredytów we frankach. I chociaż szwajcarska waluta obecnie nie jest tak droga jak w styczniu, to kwestia zadłużenia w obcej walucie dla ponad pół miliona polskich kredytobiorców wciąż pozostaje aktualna.

– To jest problem banków, to nie jest tylko problem kredytobiorców. Pewne wsparcie państwa w postaci zabezpieczenia socjalnego dla ludzi, który nie dają sobie rady, można przewidzieć, ale generalnie rzecz biorąc nie powinniśmy liczyć na to, że państwo będzie finansować tę kwestię, a bank centralny będzie tracił z tego powodu rezerwy walutowe – powiedział Marek Belka w rozmowie z Bankier.pl.

– Po dłuższym zastanowieniu trudno nie przyznać racji poglądowi mówiącemu, że na dłuższą metę te kredyty muszą zostać przewalutowane na złote – dodał prezes NBP.

Według danych Komisji Nadzoru Finansowego na koniec 2014 r. w portfelach polskich banków znajdowało się 542,9 tys. kredytów we frankach (29,2% ogólnej liczby kredytów mieszkaniowych). Ich wartość przy kursie szwajcarskiej waluty na koniec ubiegłego roku wynosiła 132,6 mld zł. 75% tej kwoty przypadało zaledwie na pięć banków: Getin Noble, BZ WBK, PKO BP, mBank i Bank Millenium.

– Kredyty denominowane lub indeksowane do CHF to problem banków i samych dłużników. I to oni powinni podzielić między siebie koszty ewentualnego przewalutowania frankowych hipotek. Obie strony ponoszą odpowiedzialność za obecną sytuację. Frankowcy, bo mniej lub bardziej świadomie podjęli nadmierne ryzyko walutowe. Bez winy nie są też banki, które nierzadko oferowały kredyty we frankach osobom, które nie miały zdolności kredytowej na kredyt w złotych – komentuje Krzysztof Kolany, główny analityk Bankier.pl.

– Przy kwestii przewalutowania frankowych hipotek ważne jest, żeby cała operacja odbyła się bez przymusu i bez zaangażowania nawet złotówki z kieszeni podatników. Byłoby niemoralne obciążać kosztami cudzych błędów osoby, które na kredyt mieszkaniowy nigdy nie było stać, albo które świadomie wybrały droższy (ale mniej ryzykowny) kredyt w polskiej walucie – dodaje Kolany.

W rozmowie z Bankier.pl prezes NBP wspomina także o aktualnej kondycji polskiej gospodarki i jej odporności na ewentualne bankructwo Grecji, a także o kulisach podejmowania decyzji przez Radę Polityki Pieniężnej.

Dodaj komentarz

Back To Top